Spór z Gefion o odszkodowanie
a odpowiedzialność agenta
Otrzymałem ciekawe pytanie od naszej OFWCA z Rzeszowa:
Zawarłem dla klienta obowiązkowe ubezpieczenie OC pojazdu w Gefion. Teraz klient ten zwrócił się do mnie z pretensją i zapowiedzią żądania pokrycia strat za to, że zaproponowałem mu ubezpieczenie w Gefion. Bo do niego jako sprawcy szkody zwrócił się poszkodowany, któremu Gefion nie wypłaca odszkodowania. Czy ma racje? Co mam robić?
Na początku trzeba zaznaczyć, że problem nie dotyczy Alwis&Secura, gdyż nie posiadamy podpisanej umowy agencyjnej z Gefionem, pomimo że mieliśmy duże naciski. Problem jest znacznie szerszy, dlatego go podejmuję. Tym bardziej, że przypadek trudności w uzyskaniu odszkodowań z Gefion nie jest odosobniony i poszkodowani pozywają sprawców szkody do jej naprawienia i najczęściej kończy się to pozwami sądowymi z wygraną poszkodowanych. Dotyczy to nie tylko braku wypłaty odszkodowania, ale często znacznych opóźnień w wypłacie i znacznego zaniżania kwot odszkodowania.
Poszkodowany ma prawo do dochodzenia naprawy szkody przez sprawcę. Czy sprawca, któremu umowę ubezpieczenia w Gefion zawarł agent, może dochodzić roszczeń od dystrybutora ubezpieczenia? To zależy jeszcze, kiedy była zawarta ta umowa ubezpieczenia - czy przed, czy już pod rządami nowej ustawy o dystrybucji ubezpieczeń (IDD)? Jeśli przed 1 października 2018 roku to obronić się będzie łatwiej. Jeśli po tym terminie to już wchodzą regulacje IDD. Dystrybutor ma obowiązek rozpoznać potrzeby klienta i na tej podstawie zaproponować najlepsze, najlepiej odpowiadające mu ubezpieczenie. Wybór zakładu ubezpieczeń (wiarygodność ubezpieczyciela na rynku, serwis, sposoby likwidacji szkody) wchodzi w zakres rekomendacji wyboru najlepszego ubezpieczenia. Ważne czy agent (OFWCA) będzie w stanie udowodnić prawnie, że proponował mu ubezpieczenie w innym ZU, a klient wybrał Gefiona, bo był najtańszy. Jeśli zrobił dobrze rozpoznanie potrzeb i posiada u siebie dokument to potwierdzający, czyli Arkusz Rozpoznania Potrzeb Klienta (zresztą nieważna nazwa) podpisany przez klienta, to sprawa jest raczej prosta, chociaż może zakończyć się w sądzie.
To nie jest niepojedynczy przypadek - stąd tak ważne jest dobre, naprawdę bardzo dobre, rozpoznanie potrzeb klienta, właściwa rekomendacja klientowi wyboru ubezpieczenia i ich udokumentowanie. Ponieważ roszczenia mogą dotyczyć bardzo wielu płaszczyzn i problemów. Ustawa (IDD) nie wymaga żadnego dokumentowania rozpoznania potrzeb, ale dla własnego bezpieczeństwa trzeba to robić, czyli gromadzić dowody prawidłowości swojego działania. Ci którzy mówią, że to nie jest potrzebne i liczą na to, że ich to nigdy nie dotknie, mogą się przeliczyć.