Mamy w pełni sezon narciarski, ferie zimowe dzieci i młodzieży i duży ruch narciarski. Jak w takich sytuacjach bywa nie brakuje także różnych wypadków, w tym na stoku narciarskim. Pojawiają się także pytania o odpowiedzialność właścicieli stoków narciarskich (prywatnych i ośrodków narciarskich) za szkody odniesione na stokach.
Odpowiedzialność za spowodowanie szkody jest zawsze. W danym przypadku istnieje raczej pytanie: na jakiej zasadzie odpowiada właściciel stoku? Na zasadzie winy czy na zasadzie ryzyka. Chodzi o konieczność wykazania winy za dany konkretny wypadek.
Spośród tych dwóch rodzajów odpowiedzialności cywilnej, łatwiej jest dochodzić odpowiedzialności i odszkodowania na zasadzie ryzyka. Czyli z artykułu 435 Kodeksu cywilnego, który reguluje odpowiedzialność przedsiębiorcy za szkody spowodowane ruchem przedsiębiorstwa "wprawianego w ruch za pomocą sił przyrody". W takiej sytuacji "odpowiedzialności na zasadzie ryzyka" nie jest konieczne wykazanie winy podmiotu prowadzącego przedsiębiorstwo, w tym wypadku stoku narciarskiego. Ale każdy taki konkretny przypadek musi być szczegółowo analizowany, najczęściej w postępowaniu sądowym.
W polskim orzecznictwie sądowym utrwaliła się raczej jednolita koncepcja interpretacji odpowiedzialności na stokach narciarskich. W szczególności, czy w konkretnym przypadku działalność wprawiania w ruch za pomocą sił przyrody jest zasadnicza (jest odpowiedzialność), czy tylko wspomagająca - i nie ma odpowiedzialności. Wyciąg narciarski, armatki śnieżne, ratraki, są urządzeniami wspomagającymi, pomimo że znacznie ułatwią funkcjonowanie stoku. Są napędzane elektrycznością itd., ale bez nich stok także może funkcjonować. Wszystko zależy od konkretnych warunków danego zdarzenia.
Druga możliwość, to odpowiedzialność właścicieli lub zarządców ośrodków narciarskich za szkody, których doznali narciarze, na zasadzie winy - czyli na mocy art. 415 k.c. - lub na mocy przepisów ustawy z 18 sierpnia 2011 r. o bezpieczeństwie i ratownictwie w górach i na zorganizowanych terenach narciarskich. I to jest pewniejsza droga, ale poszkodowany musi udowodnić winę właścicielowi stoku i związek przyczynowo skutkowy szkody.
Reasumując. W pewnych sytuacjach można by wykazać odpowiedzialność właściciela stoku narciarskiego na podstawie art. 435 k.c., niemniej jest to uzależnione od okoliczności konkretnego przypadku – w szczególności od tego, jak mocno szkoda jest powiązana z samą infrastrukturą stoku, np. bezpośrednio z wyciągiem. Samo zastosowanie np. armatek śnieżnych, ratraków itd. nie powoduje przyjęcia zasady odpowiedzialności deliktowej, czyli opartej na ryzyku.
------------------------------
Art. 415. Odpowiedzialność ex delicto - zasada winy
Kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia.
Art. 435. Odpowiedzialność na zasadzie ryzyka - zasada ex contraktu
§ 1. Prowadzący na własny rachunek przedsiębiorstwo lub zakład wprawiany w ruch za pomocą sił przyrody (pary, gazu, elektryczności, paliw płynnych itp.) ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez ruch przedsiębiorstwa lub zakładu, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności.