Swoje wątpliwości przekazała nam osoba z Nowego Sącza. Klient posiada - wiekowy - ponad 40-letni samochód, który nadal od czasu do czasu używa. Dziś dla niego to nawet chluba, bo jest jego pierwszym i ostatnim właścicielem. Klient kontynuuje ubezpieczenie tego pojazdu. Nie chciał nawet słuchać o jakimś "okresowym" ubezpieczeniu tylko na czas jazdy po drogach publicznych. Nasz współpracownik zastanawia się, czy dobrze zrobił. Oczywiście w dokumentacji APK zaznaczył ten fakt.
Zrobił dobrze, bo zaproponował - zgodnie z przepisami - ubezpieczenie tego pojazdu jako pojazdu historycznego, a klient nie zdecydował się na to rozwiązanie. To wola klienta i dobrze, że zaznaczona w arkuszu APK.
Przy okazji warto przypomnieć, że: W Ustawie Prawo o ruchu drogowym z dnia 20 czerwca 1997 roku z późniejszymi zmianami oraz w dodatkowych przepisach wykonawczych (art.2) mamy dwie definicje dotyczące pojazdów starszych wiekiem. Są to pojazdy zabytkowe i pojazdy historyczne:
Pojazd zabytkowy: to szczególny pojazd (samochód lub motocykl), który na podstawie odrębnych przepisów został wpisany przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków do ewidencji zabytków i jest wpisany do inwentarza muzealiów. Na podstawie zaświadczenia o takim wpisie właściciel może go zarejestrować jako "pojazd zabytkowy" i stosować "żółte" tablice rejestracyjne. W Polsce ponad 55 tysięcy posiadaczy może się poszczycić takimi tablicami. Pojazd zabytkowy musi mieć: więcej niż 25 lat i ten model nie może być produkowany już od 15 lat. Musi także posiadać co najmniej 75 procent oryginalnych części. W wyjątkowych wypadkach za taki pojazd może być uznany pojazd niespełniający tych warunków, ale musi odznaczać się np. szczególnymi rozwiązaniami konstrukcyjnymi (np. pojazdy specjalne) lub być związany z ważnym wydarzeniem (np. poruszał się nim Papież podczas pielgrzymki do Polski). Wszystkie dane techniczne, spełnienie warunków takiego pojazdu potwierdzają Rzeczoznawcy PZMot.
Pojazd historyczny: to pojazd, który posiada co najmniej 40 lat, jest pojazdem zabytkowym wpisanym do rejestru zabytków, lub uznany przez Rzeczoznawcę za pojazd unikatowy, lub posiadający szczególne znaczenie dla historii motoryzacji (np. prototypy). Pojazdy historyczne mają szczególną wartość, dlatego prawnie traktowane są tak jak pojazdy zabytkowe, chociaż nie posiadają takiej rejestracji i żółtych tablic.
Właściciel pojazdu historycznego, a także zabytkowego, zwolniony jest z obowiązkowego rocznego ubezpieczenia OC i może wykupić ubezpieczenie krótkookresowe nie mniej niż na 30 dni, na okres jego faktycznego użytkowania. Może wykupić także roczne zwykłe obowiązkowe ubezpieczenie OC pojazdu - tak jak zrobił to wymieniony klient - lub roczne ubezpieczenie pojazdu zabytkowego. To drugie ubezpieczenie jest znacznie tańsze, ale wiąże się często z przynależnością do PZMot.
Natomiast należy pamiętać, że jeśli pojazd historyczny lub zabytkowy jest wykorzystywany np. do zawodowego świadczenia usług przewozowych przez firmy (śluby. imprezy itd.), to musi posiadać normalne ubezpieczenie OC.
Ważne jest także to, że przepisy prawa inaczej regulują sprawy przeglądów technicznych takich pojazdów. Szczegóły można poznać na stacjach dokonujących przeglądów samochodów.
A najważniejsza zasada: jeśli pojazd historyczny lub zabytkowy porusza się samodzielnie po drogach publicznych (zloty, rajdy, pokazy), to musi posiadać ważne ubezpieczenie OC pojazdu tak jak wszyscy użytkownicy pojazdów w Polsce.
I jeszcze inny temat. Czy można ubezpieczyć taki pojazd w zakresie Auto Casco (AC)? Tak można np. w Warta/HDI spełniając określone wymogi. Może przedstawiciele ZU wypowiedzą się na ten temat. Zapraszam.