Tym razem zwrócił się do nas klient z zapytaniem: "Czy w razie zdarzenia związanego z tak często występującymi ostatnio wichurami, nawałnicami czy powodziami i podtopieniami można od razu przystępować do naprawy np. domu, czy trzeba czekać na przyjazd likwidatora z zakładu ubezpieczeń". |
Po wystąpieniu zjawisk opisanych powyżej, związanych z uszkodzeniem domu lub innego mienia każdy właściciel (użytkownik) ma obowiązek podjąć dostępne działania zabezpieczające i zapobiegające zwiększeniu szkody. Dotyczy to zabezpieczeń konstrukcji domu, przykrycia dachu, usuwania wody, szlamu i osuszania, jeśli jest to możliwe. Jeśli trzeba zakupić niezbędne materiały (folie, plandeki, itd.), to należy je nabyć biorąc oczywiście imienną fakturę lub rachunek. Podobnie przy korzystaniu z komercyjnych usług np. wypompowywania wody lub innych usług sanitarnych. Można także wypłacić za prace najętym osobom fizycznym, ale także po wystawieniu rachunku. Wszystkie te koszty pokryje Ubezpieczyciel ze środków na zabezpieczenie i przeciwdziałanie zwiększeniu szkody.
Kiedy powiadomić ubezpieczyciela o szkodzie?
W miarę szybko należy także powiadomić o wystąpieniu szkody Ubezpieczyciela np. e-mailem lub telefonicznie, nawet, jeśli nie wiemy jeszcze jak duże będą szkody. Wtedy należy postępować według ich zaleceń, ale nie trzeba czekać - kilka dni - na przyjazd ich rzeczoznawcy - likwidatora.
Pamiętaj o dokumentacji zdjęciowej
Trzeba pamiętać, że podstawą uznania kosztów i wielkości szkody są zawsze dowody. Dlatego zawsze należy wykonać dokumentację zdjęciową (z datą wykonania zdjęcia), co przy dzisiejszej technice nie jest już problemem. Wykonać należy wiele zdjęć z bliska, dalsze orientacyjne itd. Dobrze jest przy zdjęciach posługiwać się prostym wskaźnikiem (np. 1 metrowy kij bez kory, a więc biały), który na zdjęciu pokaże rozmiar szkody - wysokość zalania wodą, wysokość naniesionego mułu, wielkość wyrwy w płytkach, zgromadzony gruz i odpady lub wielkość zerwania i uszkodzenia dachu lub innego elementu domu. Dobrze jest spisywać na bieżąco wszystkie uszkodzone elementy, które później przekażemy likwidatorowi szkody.
Wszystkie uszkodzone elementy, mienie ruchome itd. składujemy w jednym miejscu do czasu oględzin przez likwidatora, chyba że ubezpieczyciel nas z tego zwolni. Przy mniejszych szkodach Ubezpieczyciel może przeprowadzić likwidację "zdalnie" - bez przyjazdu likwidatora - na podstawie przesłanych zdjęć lub przekazanej aplikacji telefonicznej. Ubezpieczyciel zaproponuje wysokość odszkodowania na podstawie przeprowadzonej analizy. I wtedy zdjęcia ze wspomnianym wskaźnikiem są bardzo przydatne.
Na marginesie tych spraw. Warto mieć zawsze wykonane zdjęcia ubezpieczonego mienia, pomimo że nie ma takiego wymogu. Po szkodzie, zwłaszcza, całkowitej trudno wiarygodnie odtworzyć np., wyposażenie lokali, kuchni, mebli, posiadanego sprzętu, wyposażenia, aparatury np. grzewczej i pomiarowej w kotłowni. Zdjęcia zawsze potwierdzają jakie było wyposażenie, zwłaszcza posiadające daty wykonania. A to ułatwia znacznie szybką i rzetelną likwidację szkody.
Przypominam też, że jeśli ktoś ma ubezpieczenie np. Assistance związane z domem to może skorzystać z pomocy specjalistów, np. dekarzy, szklarzy, itd. niezbędnych do zabezpieczenia mienia. Trzeba wtedy kontaktować się z Centrum alarmowym - zgłoszeniowym - operatora usług assistance, którego numer kontaktowy jest zawsze zawarty na polisie.
dr Stanisław Kuta
Doradca Zarządu
Alwis&Secura