Cieszymy się, że nasze artykuły pomogły Wam w podjęciu bardzo ważnych decyzji związanych ze sprawnym działaniem agencji. Poprzednie materiały znajdziecie tutaj.
A dziś nasz ekspert dr Stanisław Kuta, Doradca Zarządu Alwis&Secura rozpracowuje wątpliwości przesłane przez naszego czytelnika:
Jestem agentem i współpracuję bezpośrednio z 4 zakładami ubezpieczeń. Jednocześnie jestem OFWCA w Alwis&Secura gdzie zawieram ubezpieczenia majątkowe i życiowe aż w 9 zakładach ubezpieczeniowych. Jestem też OFWCA w innej multiagencji gdzie mam jeden ZU. Sam zawieram ubezpieczenia, posiadam 2 biura ubezpieczeń i zatrudniam 6 pracowników. Po publikacjach Pana ustanowiłem zarządcę sukcesyjnego, o którym wcześniej wcale nie wiedziałem. Teraz wiem jak bardzo jest to potrzebne. Interesuje mnie jeszcze czy istnieje różnica w postępowaniu zarządcy w stosunku do moich pracowników jako agenta i OFWCA Alwisa? |
Temat na ogół prosty, ale posiada kilka szczegółowych problemów. I wymaga innego podejścia w działaniu zarządcy sukcesyjnego. Wynika to z usytuowania prawnego zatrudnionych: pracowników i OFWCA Alwisa.
Sytuacja ta przedstawia się następująco:
- Agent posiada podpisaną umowę agencyjną z zakładem ubezpieczeń i działa na podstawie otrzymanego od tego ZU pełnomocnictwa, które jest nieprzenaszalne. Czyli swoim zatrudnionym pracownikom wydaje upoważnienia do wykonywania czynności agencyjnych, które stanowią podstawę do zawierania ubezpieczeń w jego imieniu. W razie śmierci właściciela jeśli nie ma ustalonego zarządcy sukcesyjnego to w momencie śmierci, upoważnienia te tracą moc prawną. Czyli nie wolno zawierać ubezpieczeń. Przy ustaleniu zarządcy sukcesyjnego za życia nic się nie zmienia, upoważnienia dalej obowiązują.
- Jeśli agent jest OFWCA Alwisa to sam działa na podstawie takiego upoważnienia Zarządu. Wszyscy zatrudnieni pracownicy, są wpisani do umowy o wykonywanie czynności agencyjnych tego Agenta i posiadają wydane oddzielne upoważnienia Zarządu Alwisa do wykonywania czynności agencyjnych w każdym ZU. W momencie śmierci właściciela agencji, upoważnienia te nie wygasają i pracownicy mogą dalej legalnie zawierać ubezpieczenia - z upoważnienia agenta. Oddzielną sprawą jest natomiast problem rozliczeń i wypłaty prowizji, dalej firmie "w spadku" przy powołaniu zarządcy lub po ustanowieniu zarządcy w drodze notarialnej a w ostateczności spadkobiercom. Ale zdarza się w innych multiagencjach że upoważnienie jest wydawane przez agenta tylko właścicielowi agencji, a ten wydaje sam dalsze upoważnienia swoim pracownikom. Wtedy ma zastosowanie sytuacja opisana w punkcie powyżej.
Z praktyki wiem, że wielu agentów nie dopełnia formalności prawnych i nie wydaje upoważnień do wykonywania czynności agencyjnych swoim pracownikom. Wtedy ich działanie, pomimo że w imieniu agenta jest bezprawne, bo osoba zawierająca ubezpieczenia - szerzej, wykonująca czynności agencyjne - nie spełnia wymogów określonych w ustawie o dystrybucji ubezpieczeń. Oczywiście każdy taki pracownik (wykonujący czynności agencyjne zgodnie z ustawą IDD) musi spełniać określone wymogi, uzyskać uprawnienia i być zarejestrowana w UKNF jako OFWCA.
dr Stanisław Kuta
Doradca Zarządu
Alwis&Secura